Archive for Marzec, 2010
Maroko część 3, czyli Rabacie, witamy cię…
Maroko część 2, czyli jedziemy do Rabatu przez (prawie) Algierię…
Ciąg dalszy naszej marokańskiej podróży…
Nowa promocja Ryanair – 33 PLN/ 8EUR za bilet !
Pierwsze info o nowej promocji na moim blogu :) Rozdziewicza nas Ryanair z nową promocją, która wchodzi w życie już jutro, a trwać będzie do północy w czwartek. Tym razem do nabycia bilety w cenie od 33 złotych, oczywiście karta MasterCard Prepaid ( KLIK ) pozwala uniknąć prowizji za płatności kartą. No to czekamy do 1 w nocy (lub do rana – zależy kto jakim jest śpiochem) i szukamy co ciekawego można znaleźć…
Maroko po raz pierwszy, czyli marzec 2010 – odcinek 1…
Lecimy do Maroka (znowu) …
Ostatnio Stefci tak się spodobało w Maroku,że ja, jako wspaniały mąż, oczywiście musiałem coś z tym zrobić. Szybki rzut okiem na rozkład Ryanaria i Wizzaira, długopis, kartka, trochę pomyślenie i jest trasa. Zostało tylko poczekać na nowe promo u FRancy – po co przepłacać 27 PLN (7EUR) za odcinek, jak można było kupić bilety po 20zł :)
Po raz kolejny loty przez Bergamo, w pierwszą stronę z nocką, powrót na szczęście już bez (10h czekania w środku dnia) ale od czego jest okoliczne Orio Center… Stefcia oczywiście odbierze swoje zaległe gazetki od Ilarii i będzie już totalnie zadowolona…
Ale wracając do Maroka – tym razem padło na Tanger. Jako ze kilka dni temu wróciliśmy też z Maroka (Fez, Rabat, Meknes + wycieczka w stronę Algierii – ale o tym w innym wpisie) tym razem zobaczymy co ciekawego jest w północnej części tego najbardziej zeuropenizowanego kraju Afryki. Odwiedzimy pewnie Szafszawan oraz wybierzemy się nad Gibraltar. Mam też nadzieję, że tym razem nie zapomnimy o mięcie i daktylach…
Trasa będzie przebiegać tak: 7 maja lecimy sobie do Bergamo naszą ulubioną linią lotem 19.50 -21.50 . Następnego dnia rano o masakrycznej godzinie 6.30 odlecimy do Tangeru, gdzie wg rozkładu mamy wylądować o 7.10 czasu lokalnego. Później 2 kilometrowa wycieczka do drogi głównej i będziemy łapać autobus do miasta (po co przepłacać za taxi :D ). Wracamy 11 maja o 7.45 (tutaj pewnie bez taxi się nie obędzie) a w Bergamo lądujemy o 12.25. 10 i pół godziny później rozdziewiczamy Wizzaira (nasz pierwszy lot) i 35 minut po północy lądujemy we Wrocławiu….
Całość zamknęła się w masakrycznej kwocie 101,29 PLN i 20 EUR, co łącznie da nam ok 180zł za 2 osoby i wszystkie loty. No cóż – drogo – ale trudno :D
Wszyscy mają bloga – mam i JA !!!
Witam wszystkich!
Pierwszy wpis i pierwszy problem – co napisać ? Pierwotnie chciałem napisać co tutaj znajdziecie….ale….to się okaże w przyszłości.
Wiem natomiast czego tutaj NIE znajdziecie:
- – nie znajdziecie tutaj informacji o kolejnym przeszczepie cycków u Dody,
- – nie będzie info o premierze kolejnej super-duper-hiper płyty Feel`a,
- – nie będzie także nic o Wspólnym Klanie Złotopolskich na plebanii koło pensjonatu pod Różową Różą.
Dlatego „stay tuned”, jak to mawiali starożytni górale spod Londynu, zapraszam do codziennego odwiedzania tej strony.
*Podczas tworzenia tego zakątka internetu nie ucierpiało żadne zwierzątko, ani żaden produkt tutaj wykorzystany nie był modyfikowany genetycznie. Oczywiście wszelkie niepodobieństwa do rzeczy/osób jest totalnie nieprzypadkowe.